W końcu mogę podzielić się moim wynikiem uzyskanym podczas V Biegu Częstochowskiego, w którym to brałem udział. Sports-tracker jest narzędziem darmowym, dlatego nie można mieć za dużo pretensji, że się zacina, często nie synchronizuje od razu tras i daje nieduże przekłamania (jakbym biegł zygzakiem hehehe). W ten sposób, mój wynik, na którym najbardziej mi zależało pojawił się dopiero teraz. Zachęcam do oglądania trasy. W połowie maja odbędzie się w Działoszynie kolejny bieg, w którym zamierzam startować, na pewno długi weekend mi nie pomoże w przygotowaniach :-)
Archiwa tagu: V Bieg Częstochowski
Udało się – V Bieg Częstochowski ukończony
Dzisiejszy dzień stanowić będzie ważną, przełomową datę. Dzięki samozaparciu, treningom, silnej woli i świetnej muzyce w uszach udało mi się ukończyć V Bieg Częstochowski. I nie byłem ostatni :) Zająłem zaszczytne 909 miejsce :) Tym samym mój pierwszy start już za mną, i twierdzę, że jeszcze przede mną dużo pracy – ale za rok będzie lepiej :)
Cała impreza przygotowana bardzo profesjonalnie (choć nie mam za dużego porównania), organizatorzy naprawdę mili i pomocni we wszystkim. Przygotowanie takiej imprezy to nie lada wyzwanie. Z tego miejsca chciałbym serdecznie podziękować Zabieganym Częstochowa. Sports Tracker nie dodał jeszcze trasy, pewnie wejdzie po weekendzie – jak tylko się pojawi to udostępnię tutaj. Teraz odpoczynek, a jutro rozruch – trzeba iść za ciosem :-)
Ostatni trening przed startem
W dniu wczorajszym odbyłem ostatni trening przed V Biegiem Częstochowskim. Udało mi się przebiec 10 kilometrowy odcinek z czasem 1 godzina 10 minut, więc jeśli równie dobrze pójdzie mi w sobotę, to misja polegająca na ukończeniu Biegu będzie spełniona. Jeszcze żeby nie być ostatnim… :-) O tym jednak będę myślał w sobotę o 14.00, jak to się mówi, wszystko w moich nogach i psychice, bo to ona odegra istotną rolę, gdy te pierwsze odmówią już posłuszeństwa :) Jednak twierdzę, że w tym wszystkim nie wynik jest najważniejszy, ale to, że udało mi się zmotywować do ruszenia swoich szanownych czterech liter i osiągnięciu tego, co już w tym momencie osiągnąłem.
V Bieg Częstochowski coraz bliżej!
Mimo, że pogoda za oknem nie nastraja do jakiejkolwiek aktywności fizycznej (oczywiście poza piciem piwa ;)), już za 9 dni odbędzie się V Bieg Częstochowski. Jakiś czas temu pisałem o chęci uczestnictwa w tym przedsięwzięciu – wczoraj dokonałem stosownej opłaty startowej, i jeśli świat się do tego czasu nie zawali to wystartuję. Moja kondycja, biorąc pod uwagę drastyczny spadek masy ciała (ze 104kg w listopadzie 2012 do 87kg teraz) jest słaba. Motywowany jednak przez kolegę z klasy ze szkoły podstawowej podejmę wyzwanie i wierzę, że bieg ukończę. To mój pierwszy cel. Drugi to taki, aby nie być ostatnim. Z tym może być problem, ale postaram się dać radę. Najważniejsze przecież, to walczyć ze swoimi słabościami, z marnością ciała, które ma służyć nam tak jak tego chcemy!