Szpilka wygrywa z Mollo!

Artur Szpilka potrzebował sześciu rund, aby posłać ostatecznie na deski Mika Mollo. Mimo tego, że dwukrotnie leżał na deskach (za pierwszym razem moim zdaniem niesłusznie) podniósł się i po kombinacji prawy-lewy prosty wyłączył światło Mollo. Co cieszy to napewno bardziej dojrzała postawa Szpili w stosunku do poprzednich walk, widać było pewne niedociągnięcia, z których po samej walce zdawał sobie Artur sprawę. Teraz pozostaje czekać na walkę z Zimnochem 23 lutego – oby doszła do skutku.

Miałeś iść marszować dzisiaj, jednak odpuściłem ze względu na ból pięty. Ale jutro koniec laby :-)

O Bułgarii słów kilka, czyli relacja live z wakacji

Decyzję o wakacyjnym wyjeździe do Sozopola z żoną Asią i córką Gabrysią podjąłem właściwie sam. Asię przerażała wizja jazdy z Gabi autem przez kilka krajów, prawdziwy hektar drogi od domu. Jako, że nawet mój psychiatra mówi, że jestem urodzonym optymistą, namówiłem i wmówiłem jej, że wszystko będzie dobrze. Bo przecież jak inaczej mogło być :)

Czytaj dalej